Czy warto pokazywać ceny na stronie?

29.07.2025

Osoba siedząca przy laptopie zastanawia się nad cenami widocznymi w oknie przeglądarki, symbolicznie przedstawiona etykieta z ceną i znak zapytania.

Czas czytania: 8 minut 🕐

Chcesz, żeby Twoja strona działała lepiej i przynosiła więcej klientów? 🤔
Jedna z rzeczy, które prędzej czy później trzeba rozważyć, to temat cen.

Pokazywać je otwarcie na stronie czy jednak zostawić tylko na indywidualne zapytanie?

Ten wpis jest właśnie dla Ciebie, jeśli masz małą firmę albo działasz samodzielnie i:

masz wątpliwości, czy ujawnienie cen to dobry pomysł,
boisz się, że odstraszy to potencjalnych klientów,
zastanawiasz się, co jest korzystniejsze dla Ciebie i Twojej strony.

Na spokojnie przejdziemy przez temat, w prostych słowach.
Bez marketingowego bełkotu – tylko konkrety i przykłady.

Dylemat cen – dlaczego to w ogóle taki problem? 🤔

Wyobraź sobie dwie sytuacje:

Szukasz noclegu w górach 🏡⛰️.
Wchodzisz na stronę domków.
Zdjęcia super, lokalizacja świetna, ale… brak cen.

Musisz pisać albo dzwonić, żeby w ogóle dowiedzieć się, czy Cię na to stać.

Co robisz?
Często zamykasz stronę i idziesz do innej, gdzie ceny są podane od razu.
Ktoś szuka wykonawcy strony internetowej 👨🏻‍💻🌐.
Trafia na piękne portfolio, ale nigdzie nie ma nawet orientacyjnych kwot.
Tylko formularz „wyślij zapytanie”.

Dużo osób odpuszcza – bo chcą wiedzieć choćby przedział cenowy, zanim się odezwą.

Ten mechanizm działa w każdej branży.
Ludzie nie lubią zgadywać.

Z resztą sam lubisz widzieć ile dany produkt / usługa kosztują.
Prawda? 😉

Z drugiej strony rozumiem też obawy – podanie cen wprost to zawsze pewne ryzyko.

Dlaczego wiele firm ukrywa ceny?

Powodów jest kilka. Najczęstsze to:

„Nie chcę odstraszać klientów wysoką ceną” – wielu przedsiębiorców boi się, że ktoś zobaczy kwotę i od razu zrezygnuje, nie wiedząc, co za tym stoi.
„U mnie to zależy” – w niektórych branżach trudno o jedną stałą cenę, bo każdy projekt jest inny.
„Konkurencja zobaczy” – obawa, że inni skopiują ofertę albo będą chcieli zaniżyć ceny.
„Chcę mieć kontakt z klientem” – niektórzy wolą, żeby klient musiał napisać albo zadzwonić – wtedy mogą go przekonać osobiście.

Brzmi logicznie, prawda?

Ale czy to faktycznie działa na korzyść?

Co daje pokazanie cen na stronie?

Jest kilka mocnych argumentów za tym, żeby jednak pokazać ceny.

1. Oszczędzasz czas – swój i klientów

Jeśli ktoś widzi od razu, ile mniej więcej kosztuje Twoja usługa czy produkt, wie, czy jest w jego zasięgu.
Dzięki temu nie tracisz czasu na rozmowy z osobami, które i tak nie kupią.

2. Budujesz zaufanie

Transparentność działa na plus.
Pokaż cenę – a potencjalny klient widzi, że niczego nie ukrywasz i jest większa szansa, że Ci zaufa.

3. Od razu przyciągasz właściwych ludzi

Kiedy cena jest jasna, zgłaszają się osoby, które są gotowe na taki budżet.
Zamiast stu pytań o cenę, dostajesz mniej, ale za to konkretniejszych zapytań.

4. Wyprzedzasz konkurencję

W wielu branżach wciąż normą jest brak cen.
Podając kwoty, wyróżniasz się.

Dla osoby szukającej to duży plus – bo nie musi robić śledztwa.

Co przemawia za tym, żeby nie podawać cen?

Oczywiście są sytuacje, kiedy ceny nie są podane na stronie i… to działa.

1. Gdy każda usługa jest zupełnie inna

Jeśli robisz coś bardzo indywidualnego i trudno przewidzieć zakres – wtedy cena jest naprawdę uzależniona od szczegółów.

2. Gdy pracujesz tylko na poleceniach

Jeśli i tak masz kalendarz pełny na pół roku do przodu, a nowych klientów pozyskujesz głównie z polecenia – brak cen Ci nie szkodzi.

3. Kiedy Twój rynek jest specyficzny

Są branże, gdzie bardziej działa rozmowa i personalne negocjacje.
Na przykład przy dużych projektach B2B albo inwestycjach.

Jak to rozwiązać w praktyce?

I tu dochodzimy do sedna: czy ceny trzeba pokazać wprost, czy można to zrobić sprytniej?
Jest kilka sposobów.

Sposób 1: Cennik wprost

Najprostsze rozwiązanie – podajesz ceny za konkretne usługi albo produkty.
To jasne i nie pozostawia pola do domysłów.

Kiedy się sprawdza:

Fryzjer, kosmetyczka, wynajem domków, szkolenia z określoną ceną – tu klienci oczekują konkretnych kwot.

Sposób 2: Przedziały cenowe

Nie musisz podawać dokładnej kwoty. Możesz napisać:
„Strona internetowa – od 1499 zł” albo „Sesja zdjęciowa: 300–500 zł w zależności od zakresu”.

Daje to ogląd sytuacji, ale zostawia margines na indywidualne dopasowanie.

Sposób 3: Pakiety

Pakiety typu BASIC, STANDARD, PREMIUM.
To bardzo wygodne, bo możesz jasno rozpisać, co jest w cenie.
Klient widzi różne poziomy i może wybrać coś dopasowanego konkretnie pod siebie.

Sposób 4: FAQ z informacją o cenach

Jeśli nie chcesz robić osobnej podstrony „Cennik”, możesz w sekcji pytań i odpowiedzi napisać orientacyjne kwoty.

Sposób 5: Ceny „od” + kontakt

Dla tych, którzy boją się zniechęcić.
Podajesz minimalną stawkę i zachęcasz do rozmowy, jeśli ktoś potrzebuje czegoś większego.

A co z konkurencją, która zobaczy moje ceny?

Prawda jest taka, że jeśli konkurencja chce znać Twoje ceny, to i tak je pozna – może zapytać Twoich klientów, może poszukać opinii, a może równie dobrze spytać się Ciebie osobiście jako “potencjalny klient”.

Natomiast Ty, pokazując ceny na stronie, zyskujesz plus w oczach klientów.

Jak klienci podejmują decyzję?

Z mojego doświadczenia powiem: ludzie często nie wybierają najtańszej oferty, tylko tę, która budzi największe zaufanie.
Pokazanie ceny to dopiero początek – reszta zależy od tego, czy pokażesz, dlaczego warto wybrać właśnie Ciebie.

Czyli zaprezentujesz wartość, a klient ją musi zrozumieć i podjąć odpowiednią decyzję.

Wskazówki praktyczne – jak podejść do tematu cen? 💡

Sprawdź, jak robią to inni w Twojej branży.
Nie kopiuj w ciemno, ale zobacz, co działa.
Zastanów się, ile masz czasu na odpowiadanie na zapytania.
Jeśli ciągle odpowiadasz na pytanie „Ile kosztuje?”, to znak, że przydałby się cennik.
Nie bój się pokazać wartości swojej pracy.
Cena to nie tylko liczba – to także komunikat: „wiem, ile jestem wart”.
Możesz zacząć od przedziałów.
To bezpieczny kompromis, który pozwala klientowi się zorientować.

Częste pytania (FAQ) ❓

Czy podanie cen zmniejszy liczbę zapytań?
Tak, ale… zmniejszy liczbę zapytań od osób, które i tak by nie kupiły.
A zwiększy tych bardziej zdecydowanych.

Czy muszę mieć dokładny cennik?
Nie. Możesz podać ceny „od” albo orientacyjne widełki.

Czy to nie odstraszy klientów?
Jeżeli ktoś i tak nie jest w stanie zapłacić Twojej ceny, to lepiej, żeby wiedział to od razu – oboje oszczędzicie czas.